Przychodnia dla Zwierząt

Wiejski pazur

Na wypowiedź eu-posła Ziobry w Brukseli dech mi zaparło. Powtórzę za Januszem Piechocińskim - nie warto krajowych problemów przenosić na grunt międzynarodowy - nikt na tym nie zyska.

Mądry zrozumie w lot. Nie pierze się "małżeńskich brudów" w towarzystwie, ale broni swojego związku.

Zaraz po Ziobrze, zbluzgał nas, Polaków, Rumunów i Węgrów holenderski eu-p. Barry Madlener. Gdzie byli nasi eurodeputowani? Myślami na Wiejskiej? Nazwa wpływa na charakter firmy.

Oblicze Sejmu zbliża coraz bardziej zbliża się do Gnojnej.

Aliści chciałbym, proszę Szanownych Państwa, aby ulicę Wiejską przemianować na Sejmową, Światową, Europejską, Kulturalną, Szlachetną, Szlachecką, Prawą, Prawną, Państwową, Polską, Spokojną, Dostatnią, Dostojną, Narodową lub Solidarnościową. Niech przestanie na tej ulicy płonąć słoma z butów. Szanujmy się :) A co do pazura. Mam na myśli pazur koci.

Czy byliście Szanowni Państwo podrapani przez kota w taki sposób, że Wasze dłonie straciły czucie i koordynację ruchów? Ja tak, dlatego opiszę tę zoonozę. Podczas rutynowego szczepienia lękliwego kota zostałem dotkliwie pogryziony i podrapany. Właściciel nie uprzedził, że zwierzątko jest nieobliczalne. Przyczyną choroby są bakterie z grupy Bartonella bytujące na zębach i pazurach zwierząt. Jeżeli dojdzie do zakażenia, w miejscu urazu powstaje wysypka, zaczerwienienie lub wykwity skórne przypominające ukąszenie owadów. Z czasem może dochodzić do powstania nacieków, ropienia i wrzodzenia. Przy obniżonej odporności Bartonelle przenikają do węzłów chłonnych, a po przełamaniu ich bariery ochronnej mogą atakować każdy narząd. Mogą namnażać się w wątrobie, śledzionie, stawach, sercu, nerwach, mózgu, płucach i gałkach ocznych. Mój przypadek przybrał formę obwodowego zapalenia nerwów dłoni. Po kilku tygodniach od wypadku wysunęła mi się siatka z zakupami. Nie byłem w stanie ponownie jej unieść ani wykonać czynności wymagających siły. Antybiotyki i laseroterapia szybko cofnęły objawy. Przez niecały tydzień musiałem posługiwać się wyłącznie lewą ręką. Na szczęście jest moją ulubioną.

Nie oznacza to jednak, że od razu mamy wpadać w panikę i podejrzliwie obserwować swoje zwierzaki. W sytuacji jednak, gdy zadrapanie nie goi się "jak u psa" i nagle pojawiają się niepokojące symptomy, trzeba pójść do lekarza i powiedzieć mu o podejrzeniach.


Przychodnia dla Zwierząt
lek. wet. Zygmunt Kosacki
4252