Kanał w próżni

Zatroskani o czystość wody w Kanale Bródnowskim mieszkańcy wyrażają swe obawy w internecie, kierują też pytania do Urzędu Targówka i do naszej redakcji. Zebraliśmy dla nich informacje w Wydziale Infrastruktury oraz Wydziale Ochrony Środowiska Urzędu Dzielnicy Targówek.

Kanał Bródnowski - dawna rzeka bagienna, uregulowana jako kanał melioracyjny - zaczyna się w Koziej Górce, a kończy pod Wyszkowem na Bugu. Płynie przez Rembertów, Targówek i Białołękę do Kanału Żerańskiego. Na terenie Targówka Kanał Bródnowski ma 7,5 km długości. Na Targówku Przemysłowym nosi nazwę Kanał Królewski.

Kanał Bródnowski budowany był jako kanał (kolektor) deszczowy - otwarty rów, który miał zbierać wody deszczowe. Zacisze i Elsnerów mają system kanalizacji rozdzielczej: jest kanalizacja sanitarna, idącą do oczyszczalni "Czajka" i koncepcja kanalizacji deszczowej: szereg pompowni wód deszczowych, które zrzucają - po oczyszczeniu - ścieki do Kanału Bródnowskiego. Działają pompownie przy ul. Krasnobrodzkiej i ul. Trockiej, będzie budowana, ze srodków finansowych miasta, pompownia związana z przebudowa ul. Nowo Wincentego.

Na mocy decyzji administracyjnych, eksploatacja, czyli utrzymanie Kanału, powinno być prowadzone przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Nigdy jednak formalnie Kanał nie został mu przekazany pod względem księgowym, czyli nie znalazł się na stanie majątku MPWiK.

Wzdłuż Kanału Bródnowskiego usytuowane są osiedla. Konieczne jest zapewnienie ciągłego przepływu wód. Chcąc przeciwdziałać zagrożeniom, lokalne władze Pragi Północ, potem Gminy Targówek zatroszczyły się o stan techniczny Kanału. Co roku na jego bieżące utrzymanie wydawana jest kwota 100-200 tysięcy złotych.

Wieloletnie zaniedbania sprawiły, ze zmniejszyła się prędkość przepływu wody, Kanał zaczął zarastać, a jego koryto zawężać i wypłycać. Na dnie utworzyła się warstwa mułów 0,5 - 1 m; na skutek zarośnięcia skarp światło Kanału zmniejszyło się z każdej strony co najmniej o 0,5 m. W pogorszeniu stanu technicznego maja duży udział także mieszkańcy, którzy wrzucają do Kanału butelki, wiadra, beczki, opony, stare samochody, gruz. Kanał wymaga gruntownej modernizacji.

W 2000 roku urząd Targówka zadbał o oczyszczenie Kanału Bródnowskiego, łącznie z jego dnem. Wyrzucone zostały namuły, korzenie, pnącza itp. Kanał odzyskał "światło" - płynie nim woda. Odrastające pod wodą kłącza są co roku wyrywane, a woda i skarpy Kanału czyszczone.

O skuteczności tych działań świadczy fauna: pijawki, żaby, ryby, kaczki i bobry. Pijawki żyją tylko w wodzie o czystości I klasy. Oczyszczanie przeprowadza się dopiero w końcu czerwca, gdy skończy się już okres lęgowy. Na oczyszczenie i uporządkowanie czeka białołęcki odcinek Kanału Bródnowskiego. Kiedy i jakie prace zostaną tam podjęte, spróbujemy się dowiedzieć w Urzędzie Dzielnicy Białołęka.

Kto Warszawie ma eksploatować kanały deszczowe? Ten spór nie został dotychczas rozstrzygnięty. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji odmawia, bo nikt mu za to nie płaci. Kilka lat temu Kanał Bródnowski został ustawowo przejęty przez Urząd Marszałka Województwa Mazowieckiego. Marszałek wyznaczył do eksploatacji Kanału Wojewódzki Zarząd Melioracji Urządzeń Wodnych, który jednak odwołał się od tej decyzji. Formalnie - Kanał Bródnowski nie ma gospodarza. Funkcjonuje w próżni prawnej.

K.

6319