Rada wielu

Białołęka: czas na zmianę!

Przypomnę jeszcze Państwu przed wyborami, co 4 lata temu obiecała Hanna Gronkiewicz-Waltz i PO. Ale dziś nie będzie o obietnicach, tylko o potrzebach. Specyfika Białołęki to głębokie różnice pomiędzy starszymi blokowiskami i Nowodworami, osiedlami willowymi a tzw. zieloną Białołęką. Częściowo inne są potrzeby mieszkańców, drastycznie różny poziom infrastruktury. Obie części dzielnicy praktycznie nie są ze sobą skomunikowane. Niektóre problemy są wspólne. Należą do nich przede wszystkim problemy mieszkańców, takich, jak ja sam: młodych, pracujących rodziców. Grupa wiekowa 25 - 35 lat wydaje się być naturalnym elektoratem PO. Tylko że w Warszawie (podobnie jak w całym kraju) partia ta realizuje politykę najbardziej godzącą w życiowe interesy właśnie tej grupy. Jeżeli wyborcy podejmą decyzję racjonalną, a nie emocjonalną, kierując się rozumem, a nie przekazem z telewizora, jestem spokojny o sukces naszego programu. Oficjalnie zapisaną w dokumentach strategią Hanny Gronkiewicz-Waltz jest zwiększanie korków. Chodzi nie tylko o coraz większą ilość buspasów - bo zarówno ten na ul. Modlińskiej, jak i ten na Trasie AK to absolutna konieczność. Wspomagałem ich wprowadzenie, ponieważ autobusy muszą przewieźć w godzinach szczytu tysiące ludzi. Chodzi o praktyczny brak rozwoju sieci dróg i regulacji ruchu w celu zniechęcenia mieszkańców do poruszania się samochodami. Pani Prezydent nie bierze pod uwagę faktu, że nie oferuje w zamian sprawnego systemu komunikacji publicznej. Autobusy są podstawą komunikacji w miastach trzeciego świata. Tymczasem wszystkie planowane linie szybkiego tramwaju zostały wykreślone z programu inwestycji miejskich. HGW kradnie czas spędzany przez nas w korkach naszym rodzinom. Skończmy z tym!

Jednym z priorytetów stołecznego PiS jest sprawna komunikacja. W przypadku Białołęki powinna zaczynać się od dróg lokalnych, a kończyć się na estakadach na poszerzonej Modlińskiej, Trasie Mostu Północnego i Olszynki Grochowskiej oraz zmodernizowanej Płochocińskiej. Absolutny nacisk kładziemy na komunikację szynową, a więc dwie nowe trasy tramwajowe i powiązanie linii SKM z całym systemem komunikacyjnym miasta.

Także w sferze kultury i rekreacji potrzeba zmian. Burmistrz Kaznowski przeznacza ogromne pieniądze na imprezy zapewniające mu przychylność wpływowych grup. Tymczasem brak oferty kulturalnej i rozrywkowej dla młodych matek z dziećmi. Za mało jest terenów publicznej zieleni i obiektów dla sportu amatorskiego, podobnie jak placów zabaw. Istniejące place zabaw nie spełniają standardów bezpieczeństwa. To tylko niektóre sprawy, które po wygranych wyborach zmieni Prawo i Sprawiedliwość.

Maciej Maciejowski
Radny Rady Warszawy
www.maciejowski.pl

4698