Ludzie Pragi
Hanka z Floria�skiej
Wszyscy znaj� ulic� Floria�sk�. Stoi tam wielki sze�ciopi�trowy dom. Zaledwie par� lat temu zosta� ca�kowicie przebudowany.
Na jezdni zachowa�a si� bazaltowa kostka z lat przedwojennych. Wr�ci�y pi�kne latarnie. Naprzeciwko tego� domu znajduje si�
siedziba biskupa diecezji warszawsko-praskiej. Te� zosta�a przebudowana. Z dawnego Domu Parafialnego, gdzie mie�ci� si�
teatrzyk, potem kino, nic nie pozosta�o.
W du�ym domu pod numerem 8 w mieszkaniu nr 57 na drugim pi�trze w mieszkaniu z pi�cioma oknami i balkonem mieszka�a rodzina
pana Wawrzy�ca Hinela, wicedyrektora urz�du pocztowego nr 1 w Warszawie. Jego c�rk� by�a Hanka. W�a�ciwie to mia�a dwa imiona:
Anna Maria. Ale kole�anki nazywa�y j� zawsze Hank�. I tak pozosta�o. Anna Maria urodzi�a si� na lewym brzegu Warszawy 31
stycznia 1924 roku. Mieszka�a w centrum miasta, p�niej na Czerniakowie, a od 1940 roku na Pradze. Nauk� pocz�tkowo pobiera�a
u Si�str Nazaretanek w ich znakomitej szkole przy ul. Czerniakowskiej r�g Nowosielskiej. Zna�em t� szko��, bo chodzi�a do
niej r�wnie� moja siostra stryjeczna. P�niej Hanka uczy�a si� w r�wnie znakomitym liceum im. Kr�lowej Jadwigi w Alejach
Ujazdowskich przy Placu Trzech Krzy�y. Podczas okupacji uczy�a si� na tajnych kompletach maturalnych, pracuj�c zarobkowo
w zak�adzie krawieckim i nast�pnie jako pomoc w restauracji.
Od najm�odszych lat zwi�zana by�a z harcerstwem. Harcerze prascy od pierwszych dni okupacji w��czyli si� do pracy
konspiracyjnej. Nasz hufcowy dh Kazimierz Skorupka, brat legendarnego ksi�dza Ignacego, uwielbiany przez m�odzie� Pragi,
wskrzesza� dawne dru�yny, zast�py m�odzie�y m�skiej i �e�skiej. Powsta�y Szare Szeregi dowodzone przez phm Kazimierza
Skibniewskiego. Do pracy konspiracyjnej przygotowywa�y si� mi�dzy innymi takie organizacje jak dzieci�co-m�odzie�owy
Zwi�zek Strzelecki Orl�ta, dzia�aj�cy przed 1939 rokiem i kierowany przez Stanis�awa Srzednickiego z Saskiej K�py,
studenta Politechniki Warszawskiej. W�r�d harcerzy by�y naturalnie i dziewczyny. Dzielne, odwa�ne, przedsi�biorcze,
pe�ne po�wi�cenia dla pracy, kt�r� wykonywa�y. Harcerki r�wnie� prowadzi�y akcje sabota�owe skierowane przeciwko
terrorowi okupanta. Harcerki, a wraz z nimi i Hanka - Anna Maria Hinel�wna - nakleja�y plakaty, rozrzuca�y ulotki,
albo malowa�y symbole i has�a patriotyczne na murach praskich dom�w. Hanka pracowa�a w konspiracyjnej kom�rce "Iko",
kom�rce podporz�dkowanej Oddzia�owi Organizacyjnemu KG ZWZ-AK. Przepisywa�a na bibu�kach listy, kt�re wysy�ane by�y
na teren III Rzeszy do Polak�w wywiezionych przymusowo na roboty i tworz�cych tam skupiska konspiracyjne. Akcja ta
by�a bardzo sprawnie realizowana. Niemcy wszelkimi si�ami walczyli z nielegalnym przep�ywem informacji. Informacji
zar�wno na terenach okupowanych, jak i wewn�trz swego kraju. Hanka od pewnego czasu wyczuwa�a, �e jest �ledzona. Nie
wiedzia�a, czy ten ch�opak w berecie, co si� za ni� w��czy to jaki� agent, a mo�e tylko cichy wielbiciel. Tu� obok
domu Hanki pod 10. na Floria�skiej by� podczas okupacji urz�d pracy, znienawidzony Arbeitsamt. St�d mo�na by�o
otrzyma� skierowanie do pracy przymusowej, r�wnie� tak zwan� przepustk� na przejazd do Niemiec. Pracowali tu Niemcy,
volksdeutsche, Bia�orusini i Ukrai�cy oraz Polacy na podrz�dnych stanowiskach - wo�nych, go�c�w i sprz�taczek.
W nocy z 27 na 28 kwietnia 1942 roku pod dom przy Floria�skiej 8 zajecha� samoch�d. Kiedy wyprowadzano Hank�, zobaczy�a,
jak z zakola bramy wychodzi� dobrze jej znany "wielbiciel", agent na s�u�bie policji niemieckiej. Hanka zosta�a zawieziona
do siedziby Gestapo w Alej� Szucha do gmachu naszego dawnego Ministerstwa O�wiecenia Publicznego i Wyzna� Religijnych.
Rozpocz�y si� przes�uchania. Pada�o pytanie o nazwiska. Musi poda� nazwiska kole�anek i koleg�w. Kim jest ta dziewczyna
w �a�obie z kt�r� sz�a ostatnio? Nazwiska! Nazwiska! Mog�a og�uchn�� od powtarzaj�cych si� pyta�. Og�uch�a, gdy zacz�li
j� bi�. Kim jest ta dziewczyna w �a�obie!? Nie powiedzia�a. Wtr�cona zosta�a do jednej z cel wi�zienia na Pawiaku.
Tutaj na 18 metrach kwadratowych przebywa�a wraz z 32 kobietami. By�a wielokrotnie przes�uchiwana. Nic nie powiedzia�a,
nikogo nie zdradzi�a. Tak jak i jej wsp�towarzyszki. To na Pawiaku nucono niezwyk�� pie��, kt�rej jedna ze zwrotek brzmia�a:
Serc naszych nie z�amie czas
�mia� si� b�dziemy
pod �wistem ich bat�w
bo wielka jest si�a w nas.
Mieszkanie na Floria�skiej zosta�o doszcz�tnie przewr�cone, spl�drowane przez niemieck� policj�. Nic nie znale�li.
W grudniu 1942 roku Hanka z transportem wsp�wi�niarek zostaje przewieziona do O�wi�cimia. Z pocz�tku nawet cieszy�a si�,
�e opu�ci�a mury wi�zienia. B�dzie zapewne teraz na otwartej przestrzeni. Ale w�wczas nie wiedzia�a co to jest Auschwitz-
Birkenau, ob�z koncentracyjny dla kobiet. Pisa�a stamt�d listy do rodzic�w. Po niemiecku. Ostatni, dwunasty list z obozu
dotar� na Floria�sk� na pocz�tku 1943 roku. Hanka pisa�a go z bloku nr 23, z miejsca, gdzie przebywa�o 30 tysi�cy kobiet
nieomal z ca�ej Europy.
19 marca 1943 roku o godz. 12 Anna Maria Hinel�wna zmar�a w wieku 20 lat. Tak� dat� nosi akt zgonu nades�any rodzinie.
W wiele lat p�niej dziwnym zrz�dzeniem przypadku, kiedy opuszczano mieszkanie na Floria�skiej ojciec Anny Marii, kt�ry
ukrywa� si� podczas okupacji i dzia�a� w Armii Krajowej, znalaz� w krytce pod�ogowej, pod zmursza�� desk� brulion. By� to
pami�tnik c�rki. Nikt nie wiedzia�, �e Hanka pisa�a pami�tnik dni wojennych i okupacji. Zapiski prowadzi�a od 30 wrze�nia
1939 do 3 sierpnia 1940 roku.
Uwielbia�a literatur� pi�kn�. Pisa�a wiersze. By�a doskona�� obserwatork� wydarze� wojennych, �ycia codziennego, �ycia jej
bliskich i przyjaci�. Brulion - pami�tnik otrzyma� od ojca Hanki pan Stanis�aw Majewski. On to opublikowa� w 1980 roku w
wydawnictwie MAW obszerne fragmenty pami�tnika pt. Anna Maria Hinel. Reprodukowa� oryginalne karty i nada� opowie�ci o
bohaterskiej dziewczynie artystyczny kszta�t. Z ksi��ki tej, bardzo zreszt� skromnie wydanej, czerpa�em informacje do
tego wspomnienia o dziewczynie z Pragi, postaci o kt�rej pami�� nie powinna zagin��.
Pawe� Elsztein
�eby powi�kszy� miniatur� kliknij na niej
|