Śladami Powstania Warszawskiego

Uroczystości 66. rocznicy Powstania Warszawskiego rozpoczęły się na Pradze 3 czerwca, od złożenia kwiatów przed tablicami Żołnierzy 6-XXVI Obwodu Armii Krajowej i trzech komendantów Obwodu.

30 lipca odbyło się uroczyste spotkanie przy ul. Brzeskiej 24, w miejscu zdobycia praskiej PASTY.

1 sierpnia przy Reducie Bródnowskiej przypomniano walki o warsztaty kolejowe przy ul. Jabłonowskiej, Dworzec Warszawa Praga, mosty na Kanale Bródnowskim. Z ul. Odrowąża poszły dwukrotne ataki na koszary przy ul. 11 Listopada. Po starciach uzbrojonych grup żołnierzy, zdążających do miejsc koncentracji, z niemieckimi patrolami na terenie lewobrzeżnej Warszawy, wybuch Powstania przestał być dla Niemców zaskoczeniem.

Wobec wielokrotnej przewagi oddziałów niemieckich nad oddziałami powstańczymi, niepowodzeniach pierwszego uderzenia i braku możliwości rozwinięcia, tak działań zaczepnych, jak i obronnych; przy tym posiadając niemal pewność, że Rosjanie w najbliższym czasie nie podejmą walki o Pragę, komendant Obwodu, płk Żurowski, by uniknąć wykrwawienia swych oddziałów w nierównej walce, postanowił przerwać je na ulicach Pragi i podjąć takie działania, jakie były możliwe w zaistniałej sytuacji. Działania te określił w wydanym rozkazie z dnia 4 sierpnia 1944 roku. W tym rozkazie m.in. stwierdzał i nakazywał:

1. Okres Powstania trwa nadal, gdyż nie został odwołany - musimy czuwać w pogotowiu, bo nie wiemy o zamiarach wroga.

3. Wobec przerwania walk w Obwodzie, oddziały mają się zakonspirować, nie rozrywając tych związków organizacyjnych, w jakich wystąpiły w chwili rozpoczęcia okresu "W".

5. Polecam organizować grupy ochotników (z bronią) do przerzutów poza teren Pragi.

/.../ Na lewy brzeg Wisły, do walczących tam oddziałów przerzucono łącznie ponad 700 uzbrojonych żołnierzy. Przerzuty trwały do pierwszych dni września. Te fakty przypomniał płk Bohdan Zawolski, prezes Praskiego Środowiska Związku Powstańców Warszawskich. Do wydarzeń sprzed 66 lat nawiązała w swym wystąpieniu wiceprzewodnicząca Rady Dzielnicy Targówek Iwona Wujastyk; hołd uczestnikom Powstania oddał wiceburmistrz Targówka Sławomir Antonik. Modlitwę w intencji, by ofiary Sierpnia nie były daremne, poprowadził ks. Marcin Ożóg z parafii Matki Bożej Różańcowej. Wieńce złożyli kombatanci, przedstawiciele władz Targówka i szkół oraz Towarzystwa Przyjaciół Warszawy Oddział Bródno.

Tego samego dnia, przy kapliczce u zbiegu ulic Markowskiej i Ząbkowskiej - w miejscu, gdzie 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 16.30 padły pierwsze strzały Powstania Warszawskiego na Pradze - odbyła się uroczystość, podczas której o tych wydarzeniach opowiedział Hubert Kossowski.

Do przedwczesnego boju doszło przypadkiem, jeszcze na blisko pół godziny przed wyznaczoną rozkazem Komendy Głównej AK godziną "W" (17.00). Ślepy los zrządził, że por. Michał Łazarski ps. "Biebrza", dowódca jednej z kompanii Rejonu IV (Michałów) prowadził ul. Markowską grupę swoich żołnierzy na miejsce zbiórki całego oddziału. Zarówno on, jak i jego ludzie, byli w ubraniach cywilnych i bez biało-czerwonych opasek. W plecakach i torbach nieśli częściowo zdemontowaną broń, amunicję i granaty. Było ich około dwudziestu. Celem ich marszruty było dojście ul. Markowską do torowisk kolejowych za Dworcem Wileńskim, szybki przeskok torów i dotarcie w rejon Nowej Pragi. Niestety, w chwili, gdy od skrzyżowania dzieliło ich zaledwie kilkadziesiąt kroków, z bramy domu przy ul. Ząbkowskiej wyłonił się silny, ponad dziesięcioosobowy patrol niemieckiej żandarmerii. Gdy dostrzegli się wzajemnie - dzieliło ich ok. 10 metrów. Konfrontacja była nieunikniona. Zdecydowaną przewagę mieli Niemcy - ich broń była gotowa do strzału. Skierowali ją natychmiast w "podejrzaną" grupę młodych i zaskoczonych mężczyzn, żądając dokumentów i szykując się do kontroli bagażu. Wówczas na czoło grupy wyszedł por. Łazarski i, skracając dystans do dowódcy patrolu oraz symulując, że sięga po dokumenty, błyskawicznie wyciągnął rewolwer i zastrzelił go, oddając jeszcze kilka strzałów do zaskoczonych Niemców, zanim padł skoszony serią "szmajsera". Rozpoczął się trwający kilka minut bój. Niemcy, posiadający przewagę w uzbrojeniu, uniemożliwili przedarcie się reszty grupy do ulicy Białostockiej. Po obu stronach padli zabici i ranni. Oprócz por. Łazarskiego zginęło jeszcze dwóch powstańców (niestety, NN), a trzech zostało rannych. Straty Niemców to dwóch zabitych i kilku rannych. Pozbawieni dowódcy powstańcy byli zmuszeni wycofać się w głąb ulicy Markowskiej. Ten przypadkowy, przedwczesny bój postawił w stan podwyższonego pogotowia wszystkie jednostki niemieckie na Pradze, a - co oczywiste - potwierdził Niemcom, że również Praga znajduje się w strefie przygotowywanej akcji powstańczej. Wzmocniono posterunki i patrole./.../ Ten i wiele innych faktów stanowi niezbity dowód, że my, mieszkańcy Pragi, możemy być dumni z uczestnictwa i w tym fragmencie naszej historii. Jesteśmy winni zachować w naszej i przyszłych pokoleń pamięć o tych, którzy za niepodległość oddawali tu życie.

O zachowanie tych wydarzeń w pamięci apelował także wiceburmistrz Pragi Północ Jarosław Sarna; część modlitewną poprowadził ks. Dionizy Mróz sdb, proboszcz Bazyliki Najświętszego Serca Jezusowego. Mieczysław Wojdyga zachęcał do składania wpisów do prowadzonej od kilku lat księgi pamiątkowej, która znajdzie się w Muzeum Pragi.

8 sierpnia uczczono bohaterów Powstania Warszawskiego na Cmentarzu Bródnowskim. W Kościele Drewnianym odprawiona została msza święta w ich intencji. Uroczystość przy pomniku Armii Krajowej w Alei Głównej w kwaterze 22A poprowadził por Wiktor Sokólski, prezes Praskiego Obwodu ŚZŻAK, apel poległych - płk Ryszard Borman. O walkach 6-XXVI Obwodu opowiedziała Halina Kondracka. Na grobie żołnierzy AK złożono wieńce.

Kolejne uroczystości odbędą się na Pradze Południe. Przed miejscem pamięci poległych lotników 148. dywizjonu bombowego RAF, niosących pomoc walczącej Warszawie - w Parku Skaryszewskim, ul. Ignacego Paderewskiego, 14 sierpnia o godz. 11.00 zostaną złożone kwiaty. O przeprawach oddziałów praskiego obwodu na lewy brzeg Wisły, w celu kontynuowania walki - przypomni uroczystość 22 sierpnia o godz. 13.00 w parafii św. Apostołów Piotra i Pawła, przy ul. Kapelanów AK (Gocław, Orlik).

Praskie obchody 66. rocznicy Powstania Warszawskiego zakończy 10 września o godz. 11.00 na skwerze im. płk. Antoniego W. Żurowskiego u zbiegu ulic 11 Listopada i Inżynierskiej, uroczystość, upamiętniająca udział praskich oddziałów Armii Krajowej oraz ich rozwiązania po zdobyciu Pragi przez wojska Frontu Wschodniego.

Organizatorem obchodów jest Środowisko Żołnierzy 6-XXVI Obwodu Armii Krajowej Związku Powstańców Warszawy i Urzędy Dzielnic Uroczystość przy kapliczce zorganizowali: absolwenci Liceum i. Króla Władysława IV, Fundacja Hereditas i Praski Hufiec ZHP.


K.
Fot. Katarzyna Spoczyńska-Król
Małgorzata Staniak
8815