Wspomnieniowe spotkanie "Nieznana Praga"

W Klubie Osiedlowym Kuźnia RSM Praga przy ul. Ząbkowskiej odbyło się spotkanie pt. "Nieznana Praga", poświęcone wspomnieniom trudnych, wojennych i powojennych losów uczniów, absolwentów i nauczycieli Gimnazjum im. Władysława IV. Spotkanie zbiegło się z przyznaniem "Władkowi IV" pierwszego miejsca wśród warszawskich szkół licealnych w prestiżowym rankingu "Perspektyw". Wysoki poziom kształcenia był znakiem firmowym szkoły od bardzo dawna - wśród jej absolwentów było siedmiu przyszłych rektorów warszawskich uczelni i 50 profesorów.

Wprowadzeniem w praski klimat była projekcja filmu dokumentalnego "Historia Pragi. Peryferie czy też stolica" Krzysztofa Szmagiera. Tytułowe pytanie jest nieco przewrotne. Na uznanie swojej stołeczności Praga pracowała przez pokolenia i naszej historii nie musimy się wstydzić. Powinniśmy uchronić ją od zapomnienia, a wszystkim (zwłaszcza zapatrzonym w lewy brzeg Wisły prażanom) przypomnieć, że Praga to też Stolica - podkreślił prowadzący spotkanie Mieczysław Wojdyga.

Utarte stereotypy na temat Pragi często nie pozwalają dostrzec, że wyrosło tu wielu wspaniałych ludzi, którzy nie zawiedli w obliczu wojny, a za swą postawę płacili często najwyższą cenę. Można było ich spotkać na wielu frontach II wojny światowej oraz na barykadach Powstania Warszawskiego. Władysławiacy dzielili los mieszkańców: 32 absolwentów szkoły zginęło w Katyniu, 21 zostało kawalerami orderu Virtuti Militari, jak np. autor znanej piosenki powstańczej "Pałacyk Michla" Józef Szczepański ps. "Ziutek" - dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych, pośmiertnie awansowany do stopnia porucznika.

Wychowankami praskiego Gimnazjum im. Króla Władysława IV było także trzech braci Fedorońków, których upamiętnia głaz stojący u zbiegu ulic Jagiellońskiej i Solidarności, naprzeciwko ich macierzystej szkoły. Pierwszy z braci zginął jako pilot RAF-u, pozostali dwaj polegli w Powstaniu Warszawskim, zaś ojca, prawosławnego kapelana Wojska Polskiego rozstrzelano w Katyniu. Inny absolwent szkoły, Kazimierz Leski organizował szlaki przerzutowe na Zachód, podróżując po Europie w mundurze niemieckiego generała. W trudnych latach okupacji przydawał się wrodzony spryt i odwaga.

Wspominano również wspaniałe postawy nauczycieli, ich odwagę i patriotyzm. Profesor gimnazjum Władysław Janczewski organizował szkolnictwo podziemne na Pradze i prowadził nauczanie na tajnych kompletach. Było to zadanie równie trudne i niebezpieczne jak walka z bronią w ręku, także karane śmiercią.

Praga to miejsce szczególne, tak jak szczególna jest najbardziej praska ze szkół - Liceum im. Króla Władysława IV. Szkoła doczekała się swojej monografii, którą opracował długoletni dyrektor liceum prof. Henryk Sowiński. Na razie ukazały się jej trzy tomy.

Na Pradze ciągle mieszka najwięcej rodzin z warszawskim rodowodem, zaś w międzykulturowej historii Pragi nigdy nie było waśni politycznych i religijnych. Warto i dziś o tym pamiętać.


Kr.
4702