Profilaktyka uzależnień

Na ostatniej, przedwakacyjnej sesji przyjęto Lokalny Program Profilaktyki Uzależnień dla Białołęki. Dziś kilka słów o nim.

Finansowanie tego typu programów, paradoksalnie, jest możliwe dzięki opłatom pobieranym za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż alkoholu. Programy profilaktyki uzależnień opracowuje się rokrocznie w dzielnicach, gminach i miastach.

W Białołęce ubiegłoroczne opłaty z tytułu zezwoleń na sprzedaż alkoholu wyniosły nieco ponad 1 mln zł. W dzielnicowym programie interesujące są dane za rok 2010, dotyczące zdarzeń z udziałem osób, które nadużyły alkoholu lub środków psychoaktywnych, odnotowane przez policję, straż miejską, ośrodek pomocy społecznej lub zespoły opieki zdrowotnej. Policja informowała Dzielnicowy Zespół Realizacji Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych o 105 osobach mających problemy z alkoholem bądź środkami psychoaktywnymi. Straż Miejska interweniowała 587 razy w sprawie osób będących pod wpływem alkoholu. W tej liczbie jest 554 mężczyzn i 33 kobiety, a także 18 kierowców. Ośrodek Pomocy Społecznej udzielił wsparcia 135 rodzinom borykającym się z problemem alkoholowym. W SPZOZ Białołęka udzielono 14 osobom świadczeń medycznych w związku z chorobą alkoholową. Z usług Punktu Informacyjno - Konsultacyjnego skorzystało 147 osób uzależnionych od alkoholu i 1 uzależniona od narkotyków.

Wydaje się, że jak na 80-tysięczną białołęcką populację nie są to dane alarmujące, jednak trzeba zważyć na ciemną liczbę przypadków uzależnienia od alkoholu czy narkotyków. Picie i zażywanie środków psychoaktywnych odbywa się często w zaciszu domowym. W czterech ścianach rozgrywają się dramatyczne sceny znęcania się przez alkoholików nad domownikami. Fałszywy wstyd żon, mężów czy rodziców osób uzależnionych sprawia, że wiele przypadków nie ujrzy nigdy światła dziennego. M.in. stąd właśnie wspólne działania edukacyjne i profilaktyczne instytucji odpowiedzialnych - pod różnymi aspektami - za uzależnienia i ich konsekwencje. Wydział Spraw Społecznych i Zdrowia zwrócił się do instytucji działających w Białołęce z prośbą o wskazanie zagadnień, które należałoby uwzględnić w opracowywanym Lokalnym Programie Profilaktyki Uzależnień na rok 2011. Na apel odpowiedziały: Poradnia Psychologiczno - Pedagogiczna nr 21, Komisariat Policji, Straż Miejska, Punkt Informacyjno - Konsultacyjny, Dzielnicowy Zespół Realizacji Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Dom Pomocy Społecznej "Pod brzozami". Konsultacje z tymi instytucjami wskazały wachlarz zagadnień, spośród których na pierwszym miejscu znalazło się rozpoznawanie i przeciwdziałanie przemocy w rodzinie, która to przemoc - niestety - idzie w parze z uzależnieniami. Demoralizacja nieletnich, przestępczość to również częste efekty uzależnień. Wedle konsultujących program instytucji, musi on proponować konkretne rozwiązywania - szkolenia dla uczniów i rodziców z tematyki współuzależnienia, do którego dochodzi w każdej rodzinie, dotkniętej alkoholizmem bądź narkomanią.

Adekwatna diagnoza problemu i formy terapii uzależnień zależą w dużej mierze od umiejętności psychologów i terapeutów, stąd pomysł na organizowanie szkoleń kierowanych właśnie do nich. Grupy wsparcia - bezdyskusyjnie świetne rozwiązanie dla osób uzależnionych, a więc je również należy organizować. Przy okazji problematyki uzależnień, ale bynajmniej nie na jej marginesie, pojawiła się sugestia środowisk oświatowych, by zintensyfikować działania profilaktyczne w kwestiach: przeciwdziałania narkomanii i alkoholizmowi, przeciwdziałania agresji i przemocy młodocianych, uczenie koncyliacyjnego rozwiązywania interpersonalnych problemów rówieśniczych, wskazywanie na zagrożenia (w tym uzależnienia) płynące z nieumiejętnego korzystania przez młodych z komputera i internetu. W kontekście uzależnień pojawił się również temat dopalaczy, jako że to bardzo młodzi ludzie są najczęściej konsumentami tych substancji. Wszystkie powyższe zadania są realizowane przy użyciu różnych narzędzi - kampanii informacyjnych i edukacyjnych, imprez, prowadzenia zajęć, programów profilaktycznych i socjoterapeutycznych, warsztatów, obozów edukacyjno - profilaktycznych, kierowanych do różnych grup wiekowych - od najmłodszych mieszkańców Białołęki do najstarszych.

Jest o co walczyć. W skali całej Polski problem uzależnienia od alkoholu i to wszystko, co za sobą to zjawisko pociąga, jest ogromny. Szacunkowe dane Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wskazują, że blisko 800 tys. osób jest uzależnionych od alkoholu. W rodzinach z tym problemem żyją 3 mln osób. 1,5 mln to dorośli - współmałżonkowie i rodzice, zaś drugie 1,5 mln to dzieci osób uzależnionych. Ofiary okołoalkoholowej przemocy domowej to 2 mln osób. Kolejna kategoria to osoby pijące szkodliwie - stanowią od 5 do 7% Polaków, co stanowi 2 - 2,5 mln. Niezbyt imponująco wyglądamy w sondażu CBOS, przeprowadzonym w ubiegłym roku, a badającym nasze postawy wobec alkoholu. 76% dorosłych Polaków deklaruje, że nie stroni od alkoholu. Z tej liczby 65% twierdzi, że pije czasami, 11%, że pije często; 22% zapewnia o swojej abstynencji (budujące!). Nie należy szukać pocieszenia w fakcie, że wzrosło spożycie piwa, kosztem spadku spożycia wódek. Piwo to też alkohol!

Niepokoi statystyka dotycząca wieku osób pijących. Aż 89% respondentów używających napojów wyskokowych to ludzie w wieku 18 - 24 lata! Większość - 84% pijących - stanowią mężczyźni. Przykrą niespodzianką jest kategoria wiekowa 25 - 34 lata, gdzie wśród pijących przeważają kobiety. Przynajmniej raz w roku upija się 60% Polaków: 48% mężczyzn i 12% kobiet.

Wydaje się, że wobec tych danych komentarz jest zbędny.


(egu)
7416