Inicjatywa Mieszkańców Warszawy

Warszawa jak Wiedeń

W rankingach miast najlepszych do życia od lat króluje stolica Austrii – Wiedeń. Powinniśmy brać przykład od najlepszych i zrobić wszystko, aby Warszawa – sklasyfikowana w tym roku na 79. miejscu – trafiła jak najszybciej do pierwszej dziesiątki.
Trwają prace nad strategią Warszawa 2030. Tak jak w biznesie, również w samorządzie potrzebujemy ambitnej wizji i konkretnych celów, do których chcemy dążyć. A następnie konsekwentnie realizować działania, dzięki którym te cele osiągniemy.

Z inicjatywy Urzędu m.st. Warszawy opracowano już wizję naszego miasta do 2030 roku. Zrobiono to na podstawie 3 tysięcy ankiet mieszkańców. Wizja ta brzmi „Aktywni mieszkańcy, przyjazne miejsce, otwarta metropolia”. I tutaj proponuję chwilę refleksji. Czy coś ta wizja Państwu mówi? Czy do czegoś motywuje?

W biznesie wizje formułowane są bardzo konkretnie. Np. „Firma LOT będzie przewoźnikiem pierwszego wyboru dla osób latających do i z Polski”. Nie tylko zawierają precyzyjne informacje o stanie, do którego dążymy, ale również motywują. Balansują na krawędzi tego, co możliwe, a co niemożliwe. Są wyrazem marzeń i aspiracji. Z tego punktu widzenia zaproponowana wizja Warszawy musi rozczarowywać. Po pierwsze nie jest konkretna. Nie kojarzy się z niczym namacalnym, jest niemierzalna. Przez to nie jest również motywująca. Po drugie jest wewnętrznie sprzeczna. Agregując odpowiedzi mieszkańców z ankiet, w sformułowaniu „przyjazne miejsce” zawarto m.in. bezpieczeństwo. A jest ono całkowitym zaprzeczeniem tego, co rozumiemy przez „otwartą metropolię”. Niedawne wydarzenia z Brukseli czy Paryża są tego najlepszym dowodem.

Tworząc wizję naszego miasta, proponuję odnosić się do najlepszych. Postawić sobie za cel, abyśmy do 2030 roku trafili do pierwszej dziesiątki miast najlepszych do życia. I abyśmy skoncentrowali się na sprawach konkretnych. W moim przekonaniu najważniejszymi są: spójność i estetyka zabudowy (ład architektoniczny), zrównoważenie jakości życia we wszystkich dzielnicach, komunikacja (z preferencją transportu szynowego) oraz ekologia.