Prażanie z pasją



Do 11 czerwca w Domu Kultury „Praga” można oglądać wystawę „Moja pasja”. Zgromadzono na niej 216 prac 21 twórców amatorów. Mam nadzieję, że będzie to początek i zachęta dla pozostałych amatorów-hobbystów. Może teraz, zachęceni odwagą innych, także się nam ujawnią. Naszą intencją jest zachęcić ludzi, by coś tworzyli, czymś się bawili - mówi Agata Rymkiewicz, zastępca dyrektora Domu Kultury „Praga”.

Prace malarskie prezentują na wystawie: Ewa Siuda, Roman Goszczyński, Danuta Zarzycka, Barbara Gutowska, Zofia Kulesz, Ludmiła Pokorska, Lucyna Kwiatkowska, Barbara Gordon-Flonc, Paweł Kostarski, Małgorzata Szejba, Renata Stańczykowska, Genowefa Pogłud, Piotr Trzebiński, Piotr Suchecki, Anna Wieczorkiewicz, Pelagia Romanowska; malarstwo i rzeźbę Lucjan Adamczyk, rzeźbę i wiersze Roman Zieliński, szkło malowane Helena Dobijańska, grafikę Konrad Niziołek; haft - Wanda Suska i Stanisław Hajduczenia. Tylko 10 dni gościły na wystawie wspaniałe modele starych powozów, których twórcą jest Janusz Pyrak. Amatorów modelarstwa cieszą już tylko modele tramwajów Andrzeja Szymiczka.

Jedną z sal zajmują najlepsze prace, zgłoszone z 11 praskich przedszkoli na konkurs „Książeczki z przedszkolnej biblioteczki”. Autorki 23 ręcznie wykonanych książeczek wykorzystały w nich różne formy przestrzenne, materiały i pomysły.

Na zaproszenie DK „Praga”, podane w prasie, w internecie i ogłoszeniach w budynkach spółdzielczych, pozytywnie odpowiedzieli głównie emeryci. Najstarszym z nich jest 94-letni Lucjan Adamczyk. Malarstwem i rzeźbą zajmuje się od końca lat 20 ubiegłego wieku, gdy pracował jako mistrz stolarstwa artystycznego w Zakładach Wytwórczych Mebli Artystycznych w Henrykowie. Pan Lucjan nie kontynuuje już działalności artystycznej, ale pozostaje pełnym optymizmu i dobrego zdrowia człowiekiem - być może, dzięki wierności swej artystycznej pasji.

Helena Dobijańska uczyła się fotografii, uczęszczała na zajęcia z rysunku, malarstwa oraz grafiki komputerowej. Od 2,5 roku zajmuje się malarstwem na szkle. Na wystawie można oglądać jej prace, wykonane na butelkach i słoikach o bardzo wyszukanych kształtach. Od 30 lat pasją Stanisława Hajduczeni jest wyszywanie igłą na płótnie. Początkowo były to krajobrazy, w stanie wojennym powstał obraz Matki Boskiej w koronie. W latach 90 zaczęły powstawać obrazy na kanwie, m.in. Ostatnia Wieczerza, krajobraz górski oraz liczne obrazy martwej natury. Jestem szczęśliwy, gdy moja twórczość cieszy oko, budzi zmysły i wzrusza serce - wyznaje pan Stanisław, emeryt. Autorzy prac w różny sposób związani są z Pragą.

Urodzony w 1925 roku na Czerniakowie Roman Zieliński od 1938 roku mieszkał na ul. Wileńskiej, obecnie na ul. Szanajcy. Jego ojciec pracował na Dworcu Wileńskim, on całe życie zawodowe związał z FSO. W tomach: „Ocalić od zapomnienia” i „Prażanie o starej Pradze” opisał wierszowaną historię Pragi. Drugą pasją pana Romana jest rzeźba: w grubej korze lipowej lub topolowej powstają świątki, diabły, królowie.

Roman Suchecki należy do czwartego pokolenia rodziny mieszkającej na Pradze. Chodził do SP nr 49, potem do LO im. Ruy Barbosa. Od 20 lat mieszka z żoną na Sadybie, ale często odwiedza rodzinę na Pradze. Ilekroć przyjeżdżam do tej dzielnicy - odczuwam jej niepowtarzalny klimat i piękno. Są tu takie magiczne miejsca, jak wiecznie zatłoczona i żywa ulica Targowa, ciche zaułki w rejonie ul. Stalowej. Specyficzny klimat, zapach i architektura tych miejsc, często jeszcze zaniedbanych, ale przez to bardziej autentycznych, sprawia, że odczuwa się tu inny upływ czasu i dynamizm życia.

Wszystkich, których ta wystawa zachęci do prezentacji własnych dokonań, Dom Kultury „Praga” przy ul. Dąbrowszczaków 2 prosi o kontakt z Wandą Suską (p. 23).


K.


5798