Twarda miłość na Wojnickiej


      Pierwszy na Pradze Oddział Mazowieckiego Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależnionych „Powrót z U” powstał w grudniu 2002 roku. W lutym br. udało się pozyskać przy ul. Wojnickiej 2 na Szmulkach lokal, nieodpłatnie użyczony przez panią Cao Thi Que Anh. Założyciele oddziału: Andrzej Morawski (przewodniczący zarządu) i Danuta Kubiak (wiceprzewodnicząca) sami odnowili i urządzili 3 pomieszczenia, w których otwarto punkt informacyjno-edukacyjno-konsultacyjny. Teraz codziennie pełnione są tu dyżury.
      Zaczęli od działalności informacyjnej i charytatywnej. Pozyskiwane od sponsorów dary (głównie żywność i odzież) przekazują osobom potrzebującym. Pomogli uzyskać dotacje Dzielnicy Praga Północ na kolonie letnie dla 42 dzieci. Po wakacjach, dla dzieci z rodzin zagrożonych patologią chcą zorganizować ciekawe zajęcia. Zamiar się powiedzie, jeśli pomoże urząd dzielnicy oraz osoby prywatne i firmy, które zechcą przekazać nieprzydatny im już sprzęt: komputery, faks, odtwarzacze video itp. Bardzo przydałaby się lodówka do przechowywania darów żywnościowych.
      Na Wojnickiej można otrzymać materiały informacyjne na temat narkotyków, we wtorki skorzystać z porady psychologa. Od września, we środy będzie dyżurował prawnik.
      W lipcu zaczęła działać grupa samopomocowa, dla osób uzależnionych od narkotyków. Trwają przygotowania do utworzenia grupy wsparcia dla rodzin osób uzależnionych od narkotyków, alkoholu oraz dotkniętych przemocą w rodzinie. Osoby uzależnione mogą się tu spotkać zarówno z pomocą profesjonalną – grupa psychoterapeutyczna oraz z grupą samopomocową NA (Narkomani Anonimowi) – mówi psycholog Elżbieta Gębala. – Jeśli trafi do nas osoba biorąca narkotyki – otrzyma adres placówki, gdzie może udać się na odtrucie. Przerwanie ciągu narkotykowego to dopiero początek procesu zdrowienia, bez którego niemożliwe są dalsze etapy leczenia. Dzieje się tak, ponieważ uzależnienie jest chorobą ciała, duszy i umysłu. Każda z tych sfer wymaga pomocy i przemiany. Sięganie po narkotyki jest często przejawem niezaspokojonych potrzeb, ucieczki od przeżywania uczuć, braku konstruktywnych wzorców komunikacji w rodzinie, dostępności do środków psychoaktywnych i wiele innych czynników.
      Z doświadczeń psychologa wynika, że po narkotyki sięgają już dzieci 10-letnie, a nawet młodsze, najczęściej z rodzin tzw. dysfunkcyjnych tzn. gdzie występuje alkohol, narkotyki, przemoc słowna, fizyczna, seksualna itd. Gdy rodzice sami piją alkohol, nie mają szans na zauważenie niepokojących objawów uzależnienia w zachowaniu dziecka. “Sygnał alarmowy” zwykle włącza się dopiero wtedy, gdy popełnione zostaje przestępstwo, np. kradzież dla zdobycia pieniędzy na narkotyki.
      Na leczenie zgłaszają się osoby, które doświadczyły jakiegoś kryzysu, sięgnęły dna i poniosły konsekwencje tego, co robią. Zdarza się, że w imię źle pojętej miłości rodzina stara się uchronić osobę uzależnioną przed konsekwencjami nałogu narkotykowego. Matka, która wzdraga się wezwać policję do swego dziecka handlującego narkotykami, powinna jednak kierować się twardą miłością. Musi zrozumieć, że w ten sposób chroni nie dziecko, lecz jego uzależnienie.
      Są przypadki, że matka przyprowadza na leczenie dziecko, które w ogóle nie jest tym zainteresowane, a godzi się na rozmowę z psychologiem, by matka dała mu spokój. Osobę uzależnioną kieruje się na mityng. Wypowiadają się tam uzależnieni, którzy etap zakłamania mają już za sobą. Od nich “nowy” może usłyszeć prawdę o sobie, bez zakłamania, bez nakazów. Jest zaskoczony, skąd ci ludzie wiedzą o nim tak dużo. Potem okazuje się, że oni dużo wiedzą o chorobie, która u wszystkich jest podobna i wszystkich doprowadza albo do więzienia, albo do śmierci, albo do... leczenia.
      Mityngi służą dzieleniu się doświadczeniem, siłą i nadzieją w powrocie do zdrowia ludzi uzależnionych. Równocześnie potrzebna jest edukacja na temat choroby narkotykowej, mechanizmów uzależnienia i sposobów radzenia sobie na co dzień z emocjami.
      Mityngi oddziałują bardziej na sferę duchową, emocjonalną; terapia uzdrawia myślenie – podsumowuje Elżbieta Gębala.

Mieszkańców prawobrzeżnej Warszawy, dotkniętych chorobą narkotykową osobiście lub u kogoś z bliskich, a także sponsorów i wolontariuszy, zainteresowanych pomaganiem bliźnim – Praski Oddział Stowarzyszenia „Powrót z U” zaprasza na ul. Wojnicką 2 w poniedziałki w godz.17–20, we wtorki i środy 16–19, we czwartki 10–13, w piątki 13–16. W podanych dniach i godzinach czynny jest telefon 818-18-14. Z Andrzejem Morawskim można się kontaktować pod numerem 0502-704-896, z Danutą Kubiak 0606-920-801.

K
6770